Restauracja ''Pocałunek oceanu''

Wstałam i powiedziałam gniewnie
-Nie jestem mała!
Syknęłam xP
Co z tego ,że wyglądałam na młodą i małą? xD

- O mnie tak nie sądzisz, co nie?
Chytry uśmiech do Amatt

- Kochanie, jesteś człowiekiem, a to już mówi samo przez siebie - powiedziała niby od niechcenia i znów na nia popatrzyła - Poza tym dlaczego sie tak denerwujesz? Hm? Chyba nie uraziłam twojego Ego - mruknęła i wbiła w nią swoje spojrzenie.

Rozejrzała się.-Ohayo -do Yukari.Spojrzała na Hexx'a....

Odepchnęłam ją lekko i odeszłam dalej do stolika w kącie. Zaczęłam ćpać

//Musiałaaam! XD Czekoladsaaaa! xD//

Spojrzała na nia i wzruszyła ramionami, nie miała zamiaru nikogo wpędzać tutaj w takie stany depresyjne, ale skoro przez przypadek to zrobiła, to... trudno. Spojrzała na Hexa i Oneeme, odpowiadając na jej przywitanie skinieniem głowy - O czym rozmawialiście? - spytała, jakby nigdy nic.

- O nas
Odpowiedziałem

Pokiwała głową - Nie przeszkadzajcie sobie, chętnie posłucham - mruknęła, przymykając oczy.

Rozejrzała się i ziewnęła znów zasłaniając usta dłonią.

- A można wiedzieć coś o tobie?
Spytałem się Onee

Zachichotałam z Yuk. x3
-Myślisz że boję się takiej słabej wampirzycy jak Ty?
Spytałam z uniesioną brwią

Popatrzyła na nią szczerze rozbawiona - Kochanie, ja nie myślę, ja to wiem. Twoja wczorajsza reakcja utwierdziła mnie w tym. Skoro twierdzisz, że jestem słaba wampirzycą, to pomyśl, jak nazwać siebie, zwykłego człowieka - mruknęła.

-No cóż...jak już wiesz jestem Oneeme...mam 18 lat i przeniosłam się tu dość niedawno .Pochodzę z małego miasteczka...interesuję się muzyką ...no i co tu jeszcze-Podrapała się po głowie .-Dobra koniec wykładu...nie lubię mówić o sobie.

-Oj, przynajmniej o tym wiesz... w oóle uczyli Cię czegoś?
Syknęłam

- Niech będzie.
Popiłem wino do końca
- Muszę się już zbierać... Wpadnę później. Sayonara!
Wyleciałem

-Sayo...-mruknęła za nim i rozejrzała się.

Spojrzała na nią nadal uśmiechnięta i pokręciła głową - A czego mieli mnie uczyć? I kto miałby to robić? Hm? - spytała, marszcząc brwi i czekając na wyjaśnienie tego dziwnego pytania oO - Może sobie nie zdajesz sprawy, ale ja byłam aniołem, kotku - dodała dla ścisłości.

Przewróciłam oczkami
-No i co z tego? xP
Zachichotałam
-A sąd wiesz czy ja wcześniej kimś nie byłam? xDDD

//lol/// naćpałam sie i mi wali XD//

Otworzyła szerzej oczy i pokiwała głową - Skoro wcześniej byłaś innej rasy, to musiałaś popełnić jakąś straszliwą zbrodnię, skoro zostałaś w człowieka przemieniona - powiedziała i zmierzyła ja od stóp do głów.

Spojrzała na Amathee.-Uważasz że jeden wampir jest słaby...a gdyby tak dwa ?

-A skąd wiesz, czy nie będę mogła popełnić tego tym razem?
Mruknęłam patrząc na nią z gniewem xD
Looknęłam na Onee
-Hmm.. ;> Nie rozmawiam z Tobą... xp

Posłała uśmiech Oneeme - Nawet jeden bez problemu sobie z nią poradzi - mruknęła znów przywołując wspomnienia z poprzedniego wieczoru.
- Nie popełnisz ego tym razem, bo jesteś zbyt słaba - powiedziała i uśmiechnęła się złośliwie. - Dwa wampiry chcesz wystraszyć? Skoro wczoraj sparaliżowało cię na widok jednego - dodała.

-Myślisz że nie byłam wczorajszym dniem zmęczona?
Wstałam ze swojego miejscia..xP

-Nie musisz ze mną rozmawiać....ale jeden wampir wyssał by z ciebie wszystko w ciągu kilku...nie przepraszam w ciągu jednej minuty więc nie mów że wampir jest słaby.

Spojrzała na nią i pokręciła głową, uśmiechając się szeroko. Logiczne było, że człowiek ma marne szanse w starciu z dwoma wampirami. Zwłaszcza taki człowiek - Skrzywdzisz mnie, moje ty strachliwe maleństwo? - spytała słodkim głosem.