Las iglasty

Wokoło same drzewa iglaste, bardzo czyste powietrze, nasączone cudownym zapachem wydobywającym się z igieł, miękka, acz kująca ściółka. Drzewa tworzą niemalże nieprzenikalną ścianę w niektórych miejscach, przejście przez nie grozi poważnym zadrapaniem.

Pojawiła się. Zaczeła chodzić powoli po lesie

Przyszła z wilkiem. Chodziła rozglądając się po terenie.

-Przydało by się potrenować...
rzekła sama do siebie

Usiadła na pieńku. Patrzyła z daleka na dziewczynę.

Po chwili zatrzymała się i spojrzała w góre na przelatujace ptaki.
-A może by tak odwiedzić czyjeś królestwo?
szepneła do siebie wyciągając kryształ

Dalej patrzyła na dziewczynę, zza drzew z daleka.
Chyba ją kiedyś widziałam, albo mi się wydaje

Gdy wyciągneła kryształ ten zaczął świecić na niebiesko sama się rozejrzała

Nie wiedziała co robić, czy nadal siedzieć i patrzeć, czy ukryć się za drzewem.
Wybrała sobie inne miejsce, żeby mogła lepiej widzieć co się dzieje.

Uśmiechneła się pod nosem po chwili znikneła dziewczynie z oczu a po kilku sekundach pojawiła sie za zwierzołaczką
-Obserwujesz mnie?
spytała z uśmieszkiem

Wystraszyła się.
Tylko troszkę - odpowiedziała, a przeszkadzam w czymś ??

-Nie.
rzekła chowając kryształ

Jestem Chiratsu - rzekła, po czym podała rękę dziewczynie, a to jest mój wilk Hikaru. Uśmiechnęła się.

-Miharu, Jestem Miharu
spoglądneła raz na wilka raz na dziewczyne
-Znam cię skąś
rzekła

Miło mi cię poznać - powiedziała.
Ja też cię kiedyś widziałam, chyba nad rzeka z Yukari...

Ps. ja spadam może za chwile będę

Uśmiechneła się do niej

Przyszła zaczęła sie rozglada dookoła.

Poznałaś dużo tu osób ?? - zapytał się Seny głaszcząc wilka po głowie.
Z daleka zobaczyła jakąs nieznaną jej dziewczynę.

Czuła czyjeś spojrzenie, jednak nie odwróziła się.

Oderwała wzrok od nieznajomej.
Czekała na odpowiedź Seny.
Ciekawe czy tamta kobieta jest miła

-Nie znam tylko kilka. A czemu pytasz?
spytała ją po chwili

A tak z zaciekawienia - odparła.
Co najbardziej lubisz robic ??
Zobaczyła na zegarek...
To już ta godzina ??
Ojej... ja już musze iśc - powiedziała.
Miło cię było poznac - odparła i wyszła z uśmiechem.

-Zwiedzać. A ty?

Była zbyt daleko, aby usłyszec, co mówi Sena - pomachała jej i znikneła.

Wzdychneła poczym sama znikneła