Podziemne korytarze.

- Dlaczego twierdzisz, że jest bardziej nierównoważona?

Ryknęła cicho w formie przywitania znajomych. Usiadła obok Idou czując, że jednak przeszkadza...

- Ostatnio doprowadziłem ją do szału po około czterech próbach. Teraz wystarczyły tylko dwie.
Wyszczerzył się. Spojrzał na Mad i pogłaskał ją po głowie.

Uśmiechnęła się lekko.
Szybko podeszła do niej kuguar i zaczął się łasić.

Mruknęła cicho przyglądając się kuguarowi. Potrzepała lekko łbem. Stojąc, dosięgała Idou powyżej pasa...

Uśmiechnął się lekko do Mad i podrapał ją po karku.

- Widzę, że znalazłeś sobie kotka - powiedziała.

Lekko się wygięła wciąz jednak nie tracąc zainteresowania kotem. Obeszła go z każdej strony powarkując cicho.

Roześmiał się cicho.
- To jest Madmoiselle, zwierzołaczka.

- Aha - powiedziała.

Usiadła u boku Idou dźgając go natarczywie łapą xD

Zerknął na Mad i poczochrał ją po głowie.
- Tak?
Zapytał się dalej ją czochrając xd

Złapała go lekko zębami za bodajże spodnie ciągnąc ot tak, dla zabawy xP.

Spojrzała na zwierzołaczkę, po czym popatrzyła na kuguara. Był znacznie większy od niej. Uśmiechała się do siebie.

Starał się wyciągnąć swoje spodnie z paszczy zwierzołączki xD
- Oi.

Usilnie ciągła za spodnie nie dając za wygraną. Mocno szarpnęła wygryzając małą dziurkę. - oops. - pomyślała. Usiadła i spojrzała wielkimi przepraszającymi oczkami na Idou xD.

Roześmiał się i kucnął przy Mad.
- Nie szkodzi.
Podrapał ją po gardle.

Mruknęła. ; D Otrząsnęła się i powoli wychodziła z podziemi w kierunku domku.[zt]

- Sayonara!
Krzyknął za Mad. Usiadł pod ścianą i westchnął.

- Pfff... sayo.
Zamienił się w piasek.

[zt]